PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=512784}

Terminator: Genisys

Terminator Genisys
6,1 71 727
ocen
6,1 10 1 71727
3,5 17
ocen krytyków
Terminator: Genisys
powrót do forum filmu Terminator: Genisys

Pamiętam jak za małolata oglądało sie terminatory 1 i 2 na vhs'ie siadaliśmy z kolegami po szkole na dywanie i puszczaliśmy arniego na video film był surowy mroczny i przygnębiający szczególnie 1 część miał w sobie coś niesamowitego. Dlatego wybrałem się z żoną do kina na 5 część i co zobaczyłem .. komedie , głupie uśmieszki dziadzi arniego i bande małolatów o aparycji prosto z żurnala na czele z sarą conor z której ust mało nie wystrzelił na mnie napompowany kwas hialuronowy..mały plusik dla postaci johna conora który jako jedyny wyglądał jak na wojnie. Ludzie urodzeni w latach 80' chyba przyznają mi racje że terminator skończył sie na 2 części
dam ocene 3/10 przez wzgląd na dawne czasy

ocenił(a) film na 7
janekgromada

Bez obrazy, ale co Ty pieprzysz?

dirt16

chodziło mi o to , ze film terminator powinien byc zrobiony - jako film sensacyjny s-f dla dorosłych a nie dla pg13 ,

rozumiem ze wiecej młodziezy chodzi do kin niz dorosłych ale to nie powód tak spieprzyc T5

To moze powini teraz w tych czasach krecic filmy w 2 wersjach - dla dorosłych i dla dzieci

chociaz nie wierze ze dzieciaki nie chodza na bardziej brutalne filmy do kin , i zawsze ich wpuszcza

zreszta jak miałem 12 lat to mnie wpuscili na predatora z arnoldem , wiec po cholere te ograniczenia wiekowe ?

ocenił(a) film na 5
janekgromada

No dokładnie,wniosek jest jeden a mianowicie taki,że producenci nie mają w obecnych czasach jaj!

ocenił(a) film na 3
aronn

To świat zachodni zrobił się taki jakiś miękki i pluszowy. Dasz dzieciakowi klapsa to ci go zabiorą. Nie popieram przemocy, ale jak sobie człowiek przypomni że nauczyciel potrafił dać po mordzie, to i nie dziwi że do kina 12-latków wpuszczali na Terminatory. Dzisiaj to nie przejdzie bo się z nas obrońcy wszelkich mniejszości zrobili, ale do czasu jak przyjdą inni którzy nadal są bezwzględni i będą nas w biały dzień po mordach lali. To może się jeden z drugim przebudzi.

ocenił(a) film na 6
krzysiekna

ten strach , bezsilność, beznadzieja , że się nie uda pokonać niezniszczalnego, bezwzględnego terminatora. Tu mamy rozprawę z terminatorami w 2 minuty? Kpina!!
Seria Terminatora skończyła się na dwójce - potem im dalej tym gorzej.
Szacunek dla reżyserów Obcego, że jak narazie nie dali się skusić do kręcenia kolejnej części , widać chcą uniknąć śmieszności.

Mikael82

racja co do części 1 i 2. ale buntu maszyn,salvation i Genesis nie ma co szmacić. poprzednikom nie dorównują ale jako blockbustery są dobre.obcy-zgadzam się- cała seria trzyma poziom a przestali krecić bo mimo wszystko przebudzenie(cześć 4) już zaczęła zbaczać z kursu..... avp 1 i 2 nie licze. część pierwsza to blockbuster typowy.dwójka wyszła jak slasher ale przyznaje że próbowano tej części przywrócić mroczny klimat poprzedników. w salvation i Genesis to racja szybko terminatory padały.w salvation masywny t-600 też tylko chwilkę był na ekranie a w Genesis t-800 i t 100 jeszcze szybciej.... od t1 do Genesis 31 lat minęło...znak czau i tyle

ocenił(a) film na 6
Grzes2207

a jeszcze był AvP trójka !!!! totalna padaka
Jeszcze AvP jedynka trzymała w miarę poziom
Co do Serii Terminator - do jedynki i dwójki - częściowo też do trójki chce się wracać - z miłą chęcią ogląda się któryś raz (muzyka, zdjęcia, fabuła,aktorzy stworzeni do swych ról) . Natomiast czwórka i teraz piątka to filmy na raz.Może nie są najgorsze ale są na raz i to jest znamienne.

ocenił(a) film na 5
Mikael82

Nie no podobno mieli kręcić Obcego. Sama Weaver się zgodziła wystapić. Chyba że juz nieaktualne.

ocenił(a) film na 6
skyter

mieli ,nie mieli - już za późno . Obcego z Weaver nie będzie ... i dobrze. Choć cała seria (4 epizody ) rewelacja - unikatowa.
Wiele razy powracali do tematu nakręcenia kolejnej części ale temat upadał.Trzeba było kuć żelazo puki gorące...

użytkownik usunięty
Mikael82

http://www.filmweb.pl/film/Untitled+Neill+Blomkamp+Alien+Project-2017-735440

ocenił(a) film na 6

ciekawe, aczkolwiek uwierzę jak zobaczę.

ocenił(a) film na 7
Mikael82

"Szacunek dla reżyserów Obcego, że jak narazie nie dali się skusić do kręcenia kolejnej części , widać chcą uniknąć śmieszności."

Ale to nie do końca prawda, ponieważ nakręcili prequel Obcego - Prometeusz.

ocenił(a) film na 6
dirt16

to trochę inna bajka

A na ten przykład AVP - nie uważam za kontynuacje Obcego albo Predatora - to też inna bajka

ocenił(a) film na 7
Mikael82

Tu jest pewna różnica ponieważ AVP kręcił jakiś inny reżyser, natomiast Prometeusza ten sam, który kręcił Obcego - Ridley Scott.

ocenił(a) film na 6
dirt16

słusznie

ocenił(a) film na 7
krzysiekna

a ja uważam, że film jest rewelacyjny i jest to obowiązkowa pozycja dla fanów serii nie tylko

ocenił(a) film na 5
krzysiekna

właśnie jestem po seansie - i moja pierwsza myśl na napisach końcowych - i to już koniec? pokonali terminatora w kilkanaście minut? i to kto : dziadek, lalunia i gościu z miną "to kamera już kręci, mam grać, tak dobrze?". Dlaczego w latach 80-tych i 90-tych potafili nakręcic porządne s-f, a teraz to już tylko jakieś filmu quazi s-f dla małolatów, bez krwi, napiecia, strachu, sensu, przemocy i seksu (vide Igrzyska śmierci czy Węzień labiryntu, dla kogo to, dla przedziału wiekowego 7-15)?. Co do ostatniego Terminatora - jeśli ma to iść w tą stronę, to już lepiej dać sobie spokój. 1 i 2 to klasyka, trójka tez dość dobra (szczególnie końcówka), ale to? optymizm i gadka o nowej drodze, że tylko na piknik skoczyć.

ocenił(a) film na 3
krzys81

W latach 80-tych i na początku 90-tych strach przed zagładą nuklearną nadal był żywy. Ludzie bali się, że wcześniej czy później to nastąpi i umiejętne granie na tych emocjach budowało napięcie w filmach takich jak T1. Było jakieś takie wrażenie, że zagłada może w każdej chwili nastąpić.

Dzisiaj ludzi jakoś trudniej wystraszyć, bo 11 września był i świat trwa nadal. Po Putin zaatakował Ukrainę i nic. Bo gdzieś tam ISIS tłucze ludzi ale jakoś nas to nie dotyczy jeszcze zbyt mocno. I pogłoski o końcu świata i ociepleniu klimatu też jakoś po nas spływają.

ocenił(a) film na 7
krzysiekna

imo trochę za bardzo przesadzasz i dramatyzujesz. Film nie dosięga do pięt dwójce, owszem, ale i nie miał tego robić!

Chyba nikt przy zdrowych zmysłach (a zakładam, że takowe posiadasz;) nie spodziewał się, że Genisys będzie lepszy niż T2.
To Terminator naszych czasów, zrobiony po nowemu, dla głównie nowej (młodej) widowni i jak dla mnie film jak najbardziej poprawny i świetnie się go oglądało! Do tego wszystkiego Arnold w bonusie (dobrze, że nie pokusili się o zastępstwo, bo byłoby to jak zastępowanie Indiany kimś innym!).

Arnold z filmu na film wraca do formy i przynajmniej mnie nie jest przykro na niego patrzeć tak jak w "Last Stand", gdzie najwyraźniej zza biurka trafił od razu przed kamerę, bo oglądaliśmy tam starego, zgarbionego i zmęczonego dziadka. W Genisys widać, że wróciła forma, wróciła pewność siebie przed kamerą i teraz nic tylko czekać na kolejnego Conana, Trojaczki i może... T6?

A na koniec polecam Ci mały test: nie wiem czy jesteś zapalonym graczem (teraz ponoć każdy jest), ale skoro piszesz o latach 80 w ten sposób, to zgaduję, że byłeś już wtedy na świecie i nie jako osesek;) Odpal jakąś swoją ulubioną grę z lat 80-90 i zobacz czy dasz radę wysiedzieć przy niej dłużej niż 30min.
W 99% przypadków odpowiedź będzie brzmieć nie. Zawsze we wspomnieniach idealizujemy ulubione gry, filmy, książki itp, a prawda bywa czasem okrutna. Nie twierdzę tu bynajmniej, że T2 jest słabe, bo to nadal genialny film. Chodzi mi o to, że czasy się zmieniają i dziś już nikt nie będzie tłukł miesiącami w Boulder Dash'a na Atari ani zachwycał się Terminatorem 1, bo teraz gimbaza zachwyca się gniotami pokroju Zmierzchu i to niestety również gimbaza stanowi siłę napędową i główną grupę klientów kin.

Dlatego jestem wdzięczny twórcom, że T5 zrobili tak, a nie inaczej, bo spodziewałem się wybitnego gówna dla małolatów i smutnego Arnolda, który w każdym ujęciu będzie dawał mi do zrozumienia, że musiał w tym filmie zagrać, bo podpisał jakiś weksel. Też szedłem do kina trochę jak na ścięcie, a dostałem... niezły film akcji, z moim ulubionym aktorem, w jednym z moich ulubionych uniwersów i do tego fajnie nawiązujący do poprzednich części.

Inne podejście i tyle.

garrettt

konstruktywnie i rzeczowo. prawidłowo. ale w mario czy tanka albo contre to dałoby jeszcze rade pograć dłużej niż 30min....

ocenił(a) film na 7
Grzes2207

Dlatego pisałem o 99, a nie 100% przypadków ;)))
Sam czasem wracam do staroci ze SNESa czy "nowszych" rzeczy np. XCOMów czy System Shocka 2 regularnie i uważam, że absolutnie nic tym grom nie brakuje tak graficznie jak i fabularnie. Ale właśnie ten 1% można w moim mniemaniu porównać do filmów takich jak T2, oryginalne trylogie SW, Indiany itp.

Inna sprawa, że wczoraj, po raz kolejny, odświeżyłem sobie T2 (Dir Cut) i jakby na to nie patrzeć - w tym filmie również znajduje się sporo momentów, w których reżyser puszcza oko do widza czy wręcz rozładowuje atmosferę mini-gagami i zupełnie nie rozumiem, czemu ludzie tak bardzo i tak często marudzą na DOKŁADNIE takie same zabiegi w T5.
Czyżby psychologia tłumu? Wszyscy narzekają, to też ponarzekam i dorzucę swoje 3 grosze?
btw - Na forum trafiłem nawet na opinię gościa, który jak sam przyznał, filmu nie widział, ale trailer mu się nie podobał i walnął ocenę
bodajże 3. Ręce opadają, a ja nadal uważam, że w prawdziwym oceanie miernoty, którą dziś serwuje nam Hollywood, T5 to naprawdę dobry film akcji/s-f ;)

garrettt

jakby t5 było Camerona albo Spielberga to wszyscy, nawet ci co nie oglądali stwierdziliby ze klasyka.t2 najlepszy z serii bo był przełomowy w wielu dziedzinach-efekty,muzyka,scenariusz a był to rok 91szy dopiero... bo tak po szczerości to jeśli chodzi o ciężki imroczny klimat to już nie było to co T1. tam scene końcową co endoszkielet wstaje z płomieni albo czołga się za sarą po tej fabryce o jednej ręce to śmiało można by pod horror podczepić.

ocenił(a) film na 6
garrettt

Zauważyłem, że niektórzy nawet bardzo agresywnie reagują jak się trochę skrytykuję jeden z dwóch pierwszych. Jak kiedyś czytałem komentarze z pierwszego terminatora, ktoś skrytykował tą scenę przy lustrze, to od razu go od gimbusów wyzywali, że takich efektów wtedy nie było, a żaden z tych baranów nie zauważył, że potem jak już Arni był bez okularów, to nie zastąpili kukły, tylko go ucharakteryzowali, ale oczywiście nie można o tym powiedzieć nic złego, mimo że nawet dziecko widzi tą wpadkę.

ocenił(a) film na 7
knocun1

Dokładnie. Na wszystko trzeba spoglądać przez pryzmat czasów.
Sam mam swoje ulubione klasyki, o których złego słowa zapewne nigdy nie powiem, choćby nie wiem co (Indiana 1/2/3, BttF 1/2/3, SW 4/5/6 i inne:) ale na niektóre ulubione filmy potrafię trochę ponarzekać mimo wszystko ;)

Świetnym przykładem niech tu będzie "They Live" Carpentera. Jeden z moich ulubionych filmów sf, ze świetnym klimatem i genialną muzyką. Ze smutkiem zauważam niestety, że z biegiem lat i kolejnych seansów film niestety mocno się starzeje. Ja wciąż patrzę na niego przez pryzmat zauroczenia z młodości, jestem jednak pewien, że u 95% widzów z młodszej publiczności film wywołałby dziś co najmniej epidemię narkolepsji po 5 minutach oglądania, a po 10 zostałby wyłączony przez kogoś, kto jakimś cudem jeszcze nie usnął;)

Dziś filmy robi się po prostu inaczej. Akcja rozwija się szybciej, efekty są bardziej widowiskowe, muzyka żywsza itp. Taki właśnie jest nowy Terminator i nadal uważam, że to dobrze, bo gdyby zrobili go na starą modłę to mogłoby to wyjść n-a-p-r-a-w-d-ę tragicznie.
Pamiętajmy co wyszło z dobrych chęci zrobienia w ten sposób 4 Indiany i jaki to przyniosło efekt.

To se ne wrati i tyle. Albo się ludzie nauczą cieszyć nowościami i zaczną być wdzięczni twórcom, że chce im się rozwijać uniwersum albo mogą zostać filmowymi talibami, będą w kółko oglądać T2 i narzekać na każdy film po kolei, że nie jest Terminatorem 2... ;)

garrettt

Pierwsze gry id Software z lat 90' świetnie się trzymają nawet dziś...

krzysiekna

3 też zła nie była chociaż już wtedy terminator zaczynał się uśmiechać

ocenił(a) film na 7
h4r

Raczej pajacować. Jak ja nie lubię T3. Jakbym mógł to kupiłbym wszystkie kopie jakie mają tego badziewia na świecie, spalił je na stosie, po czym spotkał się z twórcami tego filmu (scenarzystami i reżyserem) i każdemu dał z plaskacza w pysk :D

ocenił(a) film na 5
Dentarg

ja bym to zrobił z piątka,która jest z żenującą gra aktorską szczególnie "złośnica"+drewniak i zakończenie mega kiczowate!!!
A sceny akcji to się mogą chować do tych z trójki.

ocenił(a) film na 5
Dentarg

Przewaga trójki nad gimbazową piątką:
http://www.filmweb.pl/film/Terminator%3A+Genisys-2015-512784/discussion/T3+vs+T% 3AG,2668135

ocenił(a) film na 4
krzysiekna

Nie mozna Niestety o nowej czesci powiedziec niczego dobrego... Za to minusow jest caly worek. Mowiac krotko, plan producentow byl taki: wyrzucmy wszystko, co czynilo dwie pierwsze czesci wybitnymi, dajmy niska kategorie wiekowa i zobaczymy jak wyjdzie. Wyszlo gowno, straszne gowno.

ocenił(a) film na 5
krzysiekna

Tylko Cameron może ocalić tą markę. Bez niego, nie ma szans na godny powrót serii (inaczej będą powstawały "sequelo-prequele" pokroju tegorocznej i szecioletniej papki dla gimnazjalistów)

ocenił(a) film na 8
krzysiekna

Dobrze że przynajmniej widzisz jak stary jesteś, i jak bardzo sentyment ma wpływ na Twoją ocenę. Pamiętasz zaledwie dziecięce uczucia, a nie sam film.
Gwarantuję Ci że Terminator 1 i 2, to z perspektywy dzisiejszych czasów ledwie słabe kino klasy B.
Zadziwia mnie jednak że ludzie z tak mocnym sentymentem, zaburzającym obiektywne spojrzenie na kino, nie używają na co dzień telefonów na korbkę, nie jeżdżą do pracy konno, albo nie robią sobie lobotomii przy bólu głowy.
Polecam - obejrzyj kino przedwojenne, a potem oceń nisko film "Terminator 5", będę pełen podziwu. Albo lepiej, przeczytaj książkę! Albo nie! Obejrzyj malowidła na ścianach jaskini i oceń ten film tak nisko jeszcze raz. Będę pełen podziwu :)

ocenił(a) film na 5
NieMamSwojegoZdania

Jeśli Terminator 1 i 2 to kino klasy B to piąta część jest infantylnym filmem dla gimbazy,gładko skrojonym filmem bez krzty pazura z fabułą maksymalnie przekombinowaną i do tego z zakończeniem zakrwawiającym na kicz(patrz ostatnia scena)nie wspomnę o scenie po napisach,która znowu puszcza oko do ulubieńców Marvela tak aby każdemu się przypodobać.

ocenił(a) film na 8
aronn

Być może piąta część Terminatora, faktycznie jak powiedziałeś jest infantylna i przeznaczona dla młodej widowni. Trudno się nie zgodzić z ogromem negatywnych opinii odnośnie fabuły.
Nie mniej jednak prawie każdy film klasy B w ostatnich latach jest zrealizowany o niebo lepiej od pierwszej części Terminatora, więc postawienie go w kategorii kina klasy B, jest i tak sporym ukłonem w jego stronę.
Filmy stare, są po prostu stare, i ogląda się je szalenie ciężko. To jak słuchanie szumiących nagrań Presley'a podczas kiedy w zasięgu ręki jest ogrom o wiele lepszej muzyki.

ocenił(a) film na 5
NieMamSwojegoZdania

Ok,pewnie znajdzie sie tu gro innych osób na obronę pierwszej części ale chyba nie powiesz,że dwójka wyglada jak kino klasy B!No sorry coś nie tak,ba nawet można zeryzykowac twierdzenie,że to najlepsza część pod kątem efektów specjalnych o innych walorach nie wspominając!
I chyba nie uważasz,że piątka jest lepsze od dwójki??

ocenił(a) film na 8
aronn

Nie no masz mnie, nie będę już bluźnił odnośnie Terminatora, uważam że Terminator 2 był świetny, i jest jednym z nielicznych filmów które zrobiły na mnie ogromne wrażenie jeszcze za czasów młodzieńczych.
Nie zmienia to faktu że wiele filmów klasy B ma już efekty na miarę Terminatora 2 :) Co innego że większość kina bazuje na dawnych motywach dobrze nam już znanych, przez co wydaje się o wiele mniej atrakcyjna niż faktycznie jest.

ocenił(a) film na 4
NieMamSwojegoZdania

Jakos nie widze tych lepiej zrealizowanych filmow dzisiaj... Widzowie tez nie, bo zadne nowe filmy akcji nie zblizaja sie do nich, i to zarowno w ocenie widzow jak i krytykow...

NieMamSwojegoZdania

Ojciec chrzestny:1, Maska 8. i wszystko w temacie...

ocenił(a) film na 8
d3uter

Zgadza się.
Tak to niestety działa, jedne filmy są bardzo słabe, inne z kolei całkiem dobre :)

krzysiekna

Jest jeden główny powód, dla którego ludzie z lat 80-tych nie widza już tego czegoś w nowym Terminatorze co widzieli w pierwszych dwóch częściach serii. Możesz się długo zastanawiać, co się zmieniło. Czy to aktorzy? Scenariusz? Czy nie wiadomo co jeszcze. Nic z tych rzeczy. Pozwól, że cię oświecę. Cała różnica tkwi w jednym szczególe. I jeśli ten szczegół się nie zmieni, to każdy kolejny Terminator NIGDY nie będzie jak dwa pierwsze. Otóż obecny Terminator, to film fantastyczny, pierwsze to były Horrory.

ocenił(a) film na 5
Robert_Lukaszewski

Oj przesadzasz z tymi horrorami po prostu były w bardziej mrocznym klimacie od tyle...

aronn

Horrory lat 80-tych nie były jak dzisiejsze. Cechowały je pewne atrybuty. Po pierwsze, zawsze był obecny nieludzki potwór, który miał jedno na celu- dopaść i zabić. Po drugie przeważnie celem zawsze były bezbronne ofiary, które w większości przypadków mogły jedynie ratować się ucieczką. Aliens, Tremors, Laleczka chucky, Criters i Terminator, mogłeś znaleźć w wypożyczalni na półce z horrorami. Ciekawe, że w Terminatorze w czasie mógł podróżować metalowy robot, jednak Kyle nie mógł zabrać nowoczesnej broni. Było to zamierzenie na potrzeby Horroru. Jak pamiętasz T1 to nieustanna ucieczka Sary, aż do samego końca. Do filmów fantastycznych, akcji i science-fiction, należały Gwiezdne Wojny, Pogromcy duchów, czy Greliny. Terminatory od 3-ciej części zaliczają się do tej drugiej grupy. Jest zły, są dobrzy, którzy coś tam ratują, jest akcja itd. W pierwszych Terminatorach można było poczuć strach, Terminator 1, to była maszyna bez uczuć, zimna i trudna do powstrzymania. W nowych częściach w niektórych scenach Arnold wygląda jakby się uśmiechał. Gdy stoi w bunkrze z Kyle i ładują naboje do magazynków spogląda na Kyle'a i czasami widać jakby były w nim uczucia. Natomiast główny "zły" wcale nie prezentuje się lepiej. Nie wiem, kto pisał scenariusz, ale na pewno nie ci sami, co tworzyli scenariusz do pierwszych części. Na pewno jakiś dzieciak po szkółce filmowej za pieniądze tatusia. Beztalencie, co widać po stylu scenariusza. Brak wyobraźni w takich przypadkach doprowadza do kopiowania pewnych scen i zachowań z oryginału. Jak sławne teksty, czy akcje(pościgi) itd. Totalny brak kreatywność. Powielanie starych pomysłów w nowym wydaniu. Nic nowego. Dalej kwestia wymuszonego uśmiechu robota w kilku scenach. Otóż w oryginale z lat 80-tych, scena ta uznana została za kiepską i po prostu została wycięta. Co prawda później ukazała się w wersji Directors Cut, lecz w Kinach tej sceny nie było. Tutaj natomiast, ktoś uznał, że niepasujący element uśmiechu Terminatora(bo gdzie tam mięśnie skóry?) należy stosować nagminnie. Może i film jest w miarę przyzwoitej jakości ze standardami obecnych szkół filmowych, ale traktując go jako serie, należy obniżyć ocenę o kilka w dół. Wyobraź sobie, że ktoś postanowiłby kontynuować serial komediowy "Przyjaciele" i dopisał by kilka sezonów, w których w każdym sezonie tragicznie ginął by jeden z przyjaciół, a serial stałby się dramatem. Nie zależnie jakby dobry to był dramat, to byłaby totalna porażka serii. Albo film komediowy "Głupi i głupszy", z kontynuacją w formie sensacyjnej! ja co prawda pracuję w teatrze, ale nie nad produkcjami tego typu:) Gdybym jednak miał napisać kontynuacje do Terminatora, to stworzyłbym filmy w gatunku, horror trzymający w napięciu. Bezradną ucieczkę, nie przed jakimś dziwadłem, jak to ma miejsce tu, ale czystą maszyną. Z elementami akcji, typu chowająca się Sarach w pobliżu poruszającego się przerażającego mechanicznego potwora, trzymająca w maksymalnym napięciu. Kontynuacja powinna być ciężka i mroczna, a nie budząca wybuchy śmiechu w sali kinowej, bo Arnold założył okulary-gwiazdy. A i jeszcze jedno co do samej gry Arnolda - bardzo kiepsko. To w jaki sposób imitował maszynę, ruchy głowy, gałek ocznych i jedynie próba tego sztywnego kroku, no i może sposobu mówienia.

ocenił(a) film na 7
Robert_Lukaszewski

dokladnie. skoro przenoszac sie w czasie moglo tylko cialo, albo robot z cialem, to wystarczylo wzisc jakas giwere i zawinac ja w bekon (jak to ted cruz ma ostatnio w zwyczaju) :D

użytkownik usunięty
Robert_Lukaszewski

Mmm... nie. Horror wymaga pierwiastka nadprzyrodzonego, terminator nie jest, powtarzam - nie jest - horrorem. Nie ma w nim duchów, wampirów, zombie ani nawet bestii z dżungli.

ocenił(a) film na 4
Robert_Lukaszewski

Powodów jest znacznie więcej niż myślisz Terminator 1,2 miały przede wszystkim przepotężny klimat,muzykę, dobrą i kompletną fabułę , i wiarygodne aktorstwo (rola Roberta Patricka wcielającego się T-1000 z tą jego kamienną twarzą coś pięknego aż ciary brały).

krzysiekna

DRAŻNI MNIE ;
głupie uśmiechy Terminatora
nazwanie maszyny imieniem POPS , to już normalnych imion nie ma [ np. John ]
słodziutka Sara Connor ,---- szkoda ze jeszcze nie zrobili jej warkoczyków
tępy jak nic Kayle Rysse ,
podróże w czasie , w wszystkich wcześniejszych częściach terminatora wiedziałem o co chodzi, a w T5 jakoś wszystko poplątane

ocenił(a) film na 7
janekgromada

kayle z pierwszej czesci tez hawkingiem nie byl.

ocenił(a) film na 8
krzysiekna

A ja naciągnąłem ocenę na 8, choć sam jestem już stary to doceniam wkład pracy włożony w ten film.
Na plus:
Liczne odwołania do poprzednich części, w zasadzie czuć klimat każdej z nich, najbardziej dwójki.
Najwięcej walk z terminatorami i efektów specjalnych, chyba więcej akcji niż we wszystkich poprzednich częściach łącznie, nie ma więc mowy o nudzie.
Starania w wiernym odtworzeniu kultowych scen z jedynki i samego młodego Arnolda, a to duży koszt.
Scenariusz, który był czymś niemożliwym do napisania biorąc pod uwagę poprzednie części, a jednak daje radę.
Na minus:
Zbyt dużo komedii (która też była obecna wcześniej przecież) i cukierkowości , a za mało grozy.
Brak dobrej muzyki.
Zły dobór aktorów (np co szkodziło aby Connora zagrał któryś ze starych aktorów, którego znamy? I dlaczego Sarę gra aktorka kojarzona mocno z zupełnie inną produkcją, a szczupłego kiedyś Reesa gra napakowany mięśniak o kwadratowej twarzy?).

Poza tym to nie wiem jak można było to zrobić lepiej. W każdym razie oglądało się to dobrze i z ciekawością. Wiadomo, że film w co drugiej scenie można zaorać niedorzecznością, ale którego filmu akcji nie można?

ocenił(a) film na 2
krzysiekna

Zgadzam się z tym co napisałeś w 100%. T1 i T2 miały ten klimat, grozę. Lub po prostu: fabułę. Jestem z rocznika '85 i też pamiętam, jak mocne wrażenie wywarły na mnie te filmy. T3 nie ma nawet co komentować, dziwię się, że Arnie w ogóle zdecydował się w tym zagrać. Za to podobała mi się koncepcja T4, uważam, że przemycono tam sporo klimatu z 1 i 2, fajnie pociągnięto fabułę i dało się to oglądać mimo, że Bale jako John Connor totalnie nie trafiony. Tak czy inaczej- pomysł był niezły, i dało mi to nadzieję na powrót Terminatora w dobrej formie. A potem obejrzałem T5. Czar prysnął. Chyba jedyną szansą na 'restart' serii byłoby to, gdyby za film wziął się Nolan lub sam Cameron...ale na to chyba nie ma co liczyć. Pozdrawiam!

nuerha85

...jak można robić kontynuację nie oglądając się wstecz???...nie będę opiewał klimatu 1 i 2 bo każdy fan dobrze wie jak było i jak być POWINNO...komuś podobno pękło serce i nie dziwie się...film nie zasługuje na noszenie w tytule miana "Terminator"...on może żyć oddzielnym bytem i to lichym...ktoś też dziwił się skąd wytrzasnęli tych aktorów-i raz wtóry nie dziwie się:)...dwóch Panów i Pani o mój bosze-no comment...tylko jeden plus filmu Arnold jako ukłonik(bardzo delikatny) w stronę przeszłości...oczywiście nie mam na myśli komizmu usilnego ale zwyczajnie postać grana przez Arnolda była i to się liczy nic więcej...też mnie zdziwiła muzyka w tym filmie a właściwie jej BRAK...jeśli była to tak bezpłciowa,że nic nie potrafiła podkreślić ani uwypuklić...wielka szkoda...jeśli tak ma wyglądać rzekoma kontynuacja to reżyser powinien przenieść się w czasie wstecz (albo jakiś ochotnik),który udaremnił by nagranie "Dżenesis"-taki powinien być oryginalny tytuł tego filmu...słabe 4+...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones