albo on był

Jest jednym z najlepszych i myślę że jeszcze to potwierdzi. Robi co chce i jak chce, żaden producent nawet nie spróbuje mu czegoś narzucić, co we współczesnym kinie jest najważniejsze. Jestem pewien że historia serii wyglądała by zupełnie inaczej gdyby przykładał do niej rękę Cameron, ale widocznie zamknął on swoją wizję w dwóch częściach.

ZIOMUS ale prawda jest taka ze juz w latach 90-tych sam CAMERON stwierdzil ze nie ma zamiaru robic 'TERMINATORA 3' poniewaz pomyslow na kontynuacje nie widzi. W wywiadzie sam stwierdzil ze gdyby zrobil 'T3' bylby to zrobiony film na sile. Facet byl szczery i chwala mu za to bo na sile mozna ciagnac jakakolwiek serie ale wiadomo ze im dalej tym moze byc gorzej. Pomysly sie koncza i mamy nieawny przyklad 'TRANSFORMERS' ze wala serie na sile tylko dla kasy a filmy fabularnie sa wrecz bez sensu.

I naprawde nie opluwajmy rezysera T5 bo zmontowal i wyrezyserowal film tak jak najlepiej potrafi a cala reszta hejtow powinna sie nalezec dwojce scenarzystow ktorzy we dwoje na sile napisali scenariusz. W filmie wyraznie widac ze polowa filmu jest inna lepsza a druga polowa jakby zupelnie kto inny to robil. To jest wlasnie wina zatrudniania na sile 2 scenarzystow. Rezyser ALAN TAYLOR dostal propozycje wyrezyserowania filmu dzieki wytworni filmowej. Nie ma co hejtowac lub płakac bo takie mamy czasy ze 90% filmow w HOLLYWOOD jest robiona na sile i dla kasy. obecnie blisko 70% filmow ma kategorie wiekowa PG-13 a to dowod na to jak mocno chca zarabiac na najmlodszej widowni. Uwierzcie mi gdyby mogli to by puszczali w kinach filmy BEZ OGRANICZEN WIEKOWYCH aby zarabiac na kazdym widzu ale oboje wiemy ze Hollywood ma swoje prawa odnosnie kategorii wiekowej w filmach...

No właśnie napisałem że Cameron zamknął swoją wizję na drugiej części, co do reżysera to go nie hejtuję, ale uważam że zarówno on jaki i scenarzyści podporządkowali się producentom.

Jest nadal mimo, że wypuszcza ostatnio filmy raz na dziesięć lat. Titanicowi i Avatarowi nie można zarzucić kunsztu reżyserskiego nawet jeśli komuś tematyka ich nie odpowiada. To perfekcyjna robota od a do z.

Titanic - oscar za reżyserię. Avatar - złoty glob za reżyserię i nominacja do oscara. Oba filmy to kasowe przeboje nr 1 i 2 wszech czasów. Razem zarobiły 5 mld$. Nie ma co nawet dyskutować z tym czego dokonał ten facet.

Avatara objrzałem może do połowy, totalna kicha jak dla mnie, nie wiem za co ta nagroda

Obejrzyj. Potem oceń.

OBLEH nie hejtuj NOELLLA bo jestem tego samego zdania co on... Kilka lat temu bylem na 'AVATARZE' w kinie. Poszedlem tylko dlatego ze na kazdym kroku go chwalono i polecano a prawda jest taka ze nie zasluzyl na GLOBA za rezyserie. 'AVATAR' nie wnosi nic nowego do kina oprocz paru innowacyjnych efektow specjalnych. Jesli chodzi o efekty specjalne to jak najbardziej nalezy mu sie OSCAR i GLOB ale napewno nie za rezyserie. Fabula tego filmu jest oklepana i nie wnosi nic nowego ba smiem twierdzic ze jest fabularnie w 80% kopia 'POCAHONTAS'. Hejterzy ktorzy nie wierza niech sobie obejza oba filmy i zobacza masakryczne podobienstwo. CAMERON sie scenariuszowo nie popisal w AVATARZE i zdania nie zmienie. Watpie abym poszedl do kina na 'AVATARA 2'.

Bawi mnie jak na początku wszyscy się jarali Avatarem a potem nagle pojawiła się w necie informacja, że to Pocahontas i nagle wszyscy zaczęli pluć na film. Chyba ze złości i wstydu, że sami tego nie rozpoznali i podniecali się Avatarem.

http://www.forumowisko.pl/topic/135743-avatar-plagiatem/ jak otworzysz ten link zjedz na dol i masz koronny dowod jak CAMERON zerznal pomysl z MARVELOWSKIEGO komikus z roku 1985. Komiks nazywal sie TIMESPIRITS. Motyw komiksu jak i postacie niebieskich sa napewno nieprzypadkowe. Ba nawet wzorki na niebieskich cialach sa podobne... Zaraz jak znajde pokaze ci zdjecia z tamtej animacji...

Nie hejtuję przecież. Jestem po prostu zdania, że aby ocenić film należy go po prostu wpierw obejrzeć. Dopiero potem można napisać, że jest dobry lub kiepski.
Od 0: 56 i od 2:08:
http://www.youtube.com/watch?v=mCajFZcxPEA

Obejzal i ocenil kolega wyzej i ma racje. AVATAR nie jest i nigdy nie bedzie arcydzielem. CAMERON ma tylko i wylacznie 3 arcydziela i nawet jesli zrobi 5 czesci AVATARA tylko dla hajsu to nie przebije swoich najlepszych filmow. Mam na mysli T1, T2 i TITANIC... To sa jego najlepsze filmy w karierze a nie AVATAR. AVATAR to bezczelny i perfidny skok na kase a scenariusz powstal na podstawie POCAHONTAS i pewnego filmu animowanego gdzie latali na smokach, byly lewitujace skaly i nawet to cos co spadalo z gory i wygladalo jak dmuchawce. Wszystko moge ci udowodnic ale watpie bys chcial w to uwierzyc.

Filmy ogląda się w całości, a nie do połowy. Chodzi mi o reżyserię, a nie o film jako całość. Film może się nie podobać, ale warsztat reżyserski może mieć świetny. Przeczytaj uważnie co napisałem wcześniej.

Tak sie sklada ze ja AVATARA widzialem w calosci i uwaznie i nie ma zamiaru do niego wracac. TITANICA, T1, T2 widzialem mnostwo razy bo maja 'to cos' a AVATAR poprostu tego nie ma. Film na poziomie AVENGERS, TRANSFORMERS i wielu innych zrobionych tylko i wylacznie dla hajsu. Cameron sie skonczyl na koncu lat 90tych i nigdy raczej nie wroci do swoich wyzyn rezyserskich. Teraz tylko skupil sie na AVATARACH i wszystko inne ma w du...pie liczac w tej swojej pazernej na forse glowie aby AVATAR2 zarobil wiecej kasy niz jedynka...

Po pierwsze przeczytaj jeszcze raz kto napisał, że obejrzał go do połowy i na kogo post odpowiedziałem.
Po drugie przecież nigdzie nie napisałem, że Avatar to arcydzieło, ale że jest porządnie nakręcono od strony reżyserskiej. O scenariuszu nic nie wspomniałem, bo przecież wiadomo, że nie jest dobry.

A to i ja dodam - zgadzam się z przedmówcami, Avatar to głównie efekty specjalne i animacja.. Fabuła jest tak denna i prosta, ogólnie ten film jest taki denny, że masakra.. Terminator 1 to było coś! Człowiek czuł to napięcie, że gdzieś tam czai się bezlitosny Terminator. T2 równie dobry, ale dla mnie T1 to mistrzostwo!

Obcy 2 jest też lepszy od Titanica.

ZIOMEK a widziales ten film animowany z ktorego zerznal CAMERON wiele motywow do AVATARA i czy widziles ten komiks o niebieskich stworach zyjacych w drzungli gdzie wojska wjechaly do niej i zaczela sie wojna wojsk z niebieskimi? Moge ci to pokazac. A ten kretyn CAMERON mial proces sadowy ktory wytoczyli mu tworcy tej animacji a koles sciemy ze ON NIE MIAL POJECIA ZE TAKA ANIMACJA POWSTALA... Ze oni go chca pomowic hehehe... Dowody sa porazajace ale koles jak widac jest nietykalny w zydowskim Hollywood...

A całym szacunkiem, ale Avatar to przede wszystkim nadawał się do kina.
To nadal najlepiej zrobiony film w 3d i w kinach robił kolosalne wrażenie wizualne.
W domu wiadomo to nie to samo.

Moim zdaniem jest to wina producentów, dla nich nie liczy się zachowanie legendy, tylko pieniądze. Zatrudniają takich scenarzystów i reżyserów którymi mogą sterować na swoją modłę. Albo zrobisz tak jak chcemy czyli wybuchy, nastolatki kupujące bilety i dużo cgi albo wypad.

Terminator uległ modzie na luźnie, kompromisowe blockbustery w których brak prawdziwych bohaterów, pozostają jedynie marionetki, a ich czyny nie mają dla nas żadnego znaczenia. W tym filmie nie liczył się nawet spektakl zniszczeń i dźwięk uderzeń metalu o metal, tylko biegłość scenarzystów w tworzeniu wariacji scen i tematów z oryginału. Taki swoisty katalog najbardziej charakterystycznych elementów cyklu.
Tylko co tu robi aprobata Camerona?

Pewnie to, że mu się film podobał. A skoro mu się podobał, a wielu ludziom nie, to chyba nawet on nie zrobiłby części na którą czekacie.

Wątpię, po prostu musi robić dobrą minę do złej gry jeśli chce by cokolwiek z tematu pozostało do roku 2018 kiedy odzyska prawa do Terminatora. A wygląda na to, że wytwórnia robi wszystko by wyciągnąć ile się da i pogrążyć temat tak by nie dało się już nic później z nim robić.

Dlaczego musi? Jeśli chciałby by cokolwiek pozostało z tematu wystarczyło przez kilka lat dawać nadzieję fanom. Mówić: "chcę odzyskać prawa do terminatora" zamiast "nie mam pomysłu na lepszą część niż T2". On raczej nie jest już zainteresowany tym tematem.

W większości argumentów z którymi się tu spotkałem, które niby mają iść na korzyść świetności nowego Elektronicznego Mordercy jest "znaffstwo", cebulactwo, narzekanie, kij w dupie. Oczywiście nijak te słowa mają się do samego filmu, a uderzają jedynie ad personam w opozycjonistów tego tworu. Więcej to ma wspólnego z Transformersami niż futurystycznym thrillerem. To dobrze? A skądże! Może zróbmy reboot "Obywatela Kane'a" w tej estetyce...

Co ma wspólnego Terminator 2 z futurystycznym thrillerem? Tyle samo co ta część.

"Wykorzystuje on napięcie, niepewność i tajemniczość jako główne elementy utworu." - Genisys niestety nie posiada tychże elementów.

Raczej nie, a przynajmniej ja tak tego nie odczułem.
W T1 faktycznie, jest thriller. Sarę ściga pozornie niezniszczalna maszyna, a ochrania Sarę zwykły człowiek.
W T2 tego nie ma. Tak, ściga Johna jeszcze bardziej niezniszczalna maszyna, ale tym razem ma on po swojej stronie T-800. Nie człowieka, a maszynę, która w poprzedniej części zostawia za sobą same trupy. W początkowych scenach akcji radzi sobie bardzo dobrze z T-1000. Niepewność i tajemniczość też nie odgrywa tu żadnej znaczącej roli. Tak, nie jesteśmy pewni czy plan z zapobiegnięciem Dnia Sądu się powiedzie, ale to bardziej ciekawość niż niepewność. Ta historia jest po prostu interesująca.

Wtaj DISCLAIMER! Tak sobie czytalem to co napisales i zgadzam sie z Toba ze mamy taka a nie inna teraz mode na BLOCKBUSTERY i nic z tym nie poradzimy. Wiekszosc filmow wytwornie robia bezczelnie dla kasy nie liczac sie z sensem scenariusza. Ma byc najlepiej PG-13, mnostwo CGI i blue screen'a, a jeszcze lepiej jak scenarzysta i rezyser sa nie znani i malo inkasuja. Takie mamy chore czasy i ziomek powiem ci ze chcialbym aby TERMINATORA

...aby kiedys TERMINATORA zrobil ten koles co wyrezyserowal DYSTRYKT9 i potem ELIZJUM oraz CHAPPIE. Facet robi rewelacyjne filmy S/F z efektami tak realistycznymi ze wielu sie zastanawia jak on to robi. Niedawno dostal propozycje rezyserii nowego OBCEGO. Szkoda ze to on nie zrobil T5 bo by powstal genialny film. Wierze w tego rezysera od lat. DYSTRYKT 9 wizualnie genialny film ale najbardziej lubie ELIZJUM i potem CHAPPIE. Ma gosc potencjal... Nie widziales tych filmow to sobie zobacz.

O niee, Terminator w ogóle nie jest w stylu Blomkampa. On robi zbyt kameralne filmy. Dlatego Alien mu może fajnie wyjść, ale Terminatora powinien robić ktoś spektakularniejszy. Peter Jackson mógłby być dobry do tego, bo robi dość epickie filmy.

Nolan zdaje się nie ma ostatnio nic w planach, to może pomyślałby o Terminatorze z prawdziwego zdarzenia.

Nolan = za dużo gadania i mhrocznych przeszłości :P

Ma
http://time.com/3830636/christopher-nolan-time-100-gala-writers-block/

Terminator nigdy nie był epicki.

...więc...?

Nie chciałbym władcy terminatorów, a martwicę terminatorów już mamy.

Ja bym chciał, bo jak widać tłuczenie kolejnych takich samych sequeli się ludziom nie podoba, przykładem - twoja ocena filmu.

Nie podoba mi się tłuczenie kolejnych gniotów, które mają się nijak do jakości filmów Camerona.

Po co się wysilać i szukać kolejnych. Film jest jaki jest a Michael Bay może śmiało kontynuować Transformatora.

Ale zrozum ze ELIZJUM wcale nie bylo kameralne. Bylo mnostwo efektow i akcji a kameralnie bywalo tez w TERMINATORZE1. Nie doceniasz poprostu talentu BLOMKAMPA a stworzyl by pieknego terminatora dajacego do myslenia gdzie efekty by byly dodatkiem a nie najwazniejsze. Takiego TERMINATORA by chcieli zobaczyc ludzie. Nie na bazie AVENGERS czy TRANSFORMERS ale wlasnie kameralnie i surowo jak w T1. Naprawde wiele nie potrzeba do stworzenia uniwersum Terminatora takiego jaki stworzyl cameron w roku 1984. BLOMKAMP by dal rade ale jak narazie hollywood go ignoruje

Ale ja nie chcę powtórki z T1, po co? To klasyk i nie ma po co robić go ponownie. Motyw "robot przybywa z przyszłości" widzieliśmy już w Terminatorze do zrzygania i przydałoby się właśnie coś nowego. T4 był na dobrym tropie, w sensie - pokazać wojnę z robotami, tylko w przyszłości, ale ssał bo nie było Arnolda. To właśnie by się przydało: konkretna wojna ludzie vs Skynet z Arniem w obsadzie. Ja nie tyle nie doceniam, co NIE CHCĘ Blomkampowego Termka, tak jak nie chciałbym Alien Michaela Baya, po prostu nie pasuje.

Zaraz zaraz ROZKMINATOR!!! Nie pisalem o kopiowaniu T1 ale o u3manie mrocznego stylu z jedynki... No co za problem by byl zrobic mrocznego brutalnego T5 bazujacego na brudnym napromieniowanym swiecie takim jakim widzielismy w retrospekcjach z T1 i T2. Zalozyc zolnierzom podobne ciuchy i poprowadzic akcje w przyszlosci takiej jaka ukazal CAMERON. Nie bylo by to problemem ale problem jest w tym ze taki scenariusz stworzyl by tylko i wylacznie prawdziwy fan a nie jakis 'piesek wytworni'. A T5 jak widac na swiecie tez kiepsko sie sprzedaje i zaliczyl ogromna wtope... Mam na mysli weekend otwarcia w USA... Film zarobil zaledwie 28 mln. 700 tys.dolarow co jest najgorszym otwarciem TERMINATORA od roku 1984 go. Wielu ludzi hejtowalo T4 a T4 w weekend otwarcia mial 42 mln. 558 tys.dolcow na koncie. T5 wyraznie finansowo odstaje od filmow z poprzedniej czesci. Na koniec inna wazna ciekawostka to taka ze T4 w roku 2009 w USA grano w 3,530 kinach a T5 w 3,758 kinach. Jak widac film zarowbil w weekend otwarcia o wiele mniej kasy majac przewage ze grano go w ponad 200 kinach wiecej. Cos nie tak sie dieje z T5 i mam obawy ze zarobi mniej niz nowy 'MAD MAX'. HEHEHEHE A TWORCY 'T5' LICZYLI ZE BEDA ZARABIALI TAK DOBRZE I KONKUROWALI Z 'JURASSIC WORLD'...

Kogo interesuje ile zarobił, ważne czy jest choć w 1/10 tak zajebisty jak nowy Max a z ocen wynika że nie bardzo :/

Nadal, Blomkampowi i Terminatorowi mówię "nie" :P

To moze inaczej... Nie przekonam cie na sile bo to 'podobno'? wolny kraj... Powiedz mi czy majacy doswiadczenie w kinie S/F RIDLEY SCOTT dalby rade zrobic klimatycznego TERMINATORA? Albo napisz mi Ty kogo z wspolczesnych rezyserow obeznanych w kinie s/f bys widzial przy produkcji ewentualnego T6? PS.PISZAC O 'MAD MAX4' NIE MIALEM NA MYSLI CZY JEST LEPSZY TYLKO POROWNYWALEM ICH ZAROBKI...

A, ja też pana nie przekonuję, toż gust każdy ma swój ;)

Ehh pytanie o Scotta trudne, bo to jeden z "moich ulubienych". Z ciężkim sercem, ale też nie jemu bym chciał powierzyć T6. Nie dlatego, że nie zrobiłby klimatycznego Terminatora - boję się że zrobiłby aż za bardzo. W sensie, Łowca-Androidów-za-bardzo... To zresztą też "nie w jego stylu" film, mam wrażenie. To dopiero byłoby przymuszenie przez producentów do roboty :P

ja bym najchętniej widział Petera jacksona, bo ten facet widać że się jara odświeżaniem czyichś historii (Władca, Hobbit, King-Kong) i ma wyobraźnię. Dla mnie to w obecnych czasach jedyny reżyser który dorównuje Cameronowi w tworzeniu epickich historii. Myślę że jemu udałoby się nakręcić godnego następcę T2, pewnie przy okazji wprowadzając większy rozmach - i dobrze, taki sam patent Cameronowi przy "Aliens" wyszedł na dobre... Historia mogłaby się więc powtórzyć. Jackson w dodatku ma doświadczenie w horrorach i generalnie mrocznej atmosferze, sądzę że u niego Terminator nawet w PG13 wyglądałby smakowicie.

Calkiem ciekawy pomysl z JACKSONEM... Ale czy pan nie uwaza ze bylby zbyt drogi? W tym filmie T5 wyraznie widac ze poszli po kosztach. Zatrudnili rezysera mniej znanego, scenarzystow od chu...jowego DRACULA2000 no i aktorow ktorzy tez nie sa kasowi... Woooops zapomnialem dodac ze kompozytora tez wzieli mniej znanego i taniego. Ma wrazenie ze poszli po kosztach na maksa i chyba dlatego ten film zarabia tak slabo... PS.A CO SADZISZ O REZYSERZE OD SWIETNEJ KLIMATYCZNEJ 'EX MACHINA'??? Moze on by niezle serducha wlozyl w T6???

Myślę że Jackson może w tej chwili przebierać w ofertach jak chce, wystarczyłoby ogłosić że ma ochotę nakręcić Terminatora i dostałby tyle kasy ile by chciał, bo liczono by na konkurancję dla Avatara ;)

Koleś od Ex Machiny - zbyt mały dorobek żebym mógł mieć wyrobione zdanie na temat jego stylu. Na razie robił raczej gnioty, a po Ex Machina wolałbym żeby robił Ghost in the Shell aniżeli Terminatora :P